Spotkanie z Krzysztofem Ziemcem

Autor książki „Wszystko jest po coś”, prowadzący Wiadomości w TVP1, dwukrotny laureat Telekamery, ale przede wszystkim znakomity dziennikarz i cudowny, ciepły człowiek. Krzysztof Ziemiec, bo to o nim mowa, złożył wizytę w naszej szkole, 11 grudnia b.r. Cel – wprowadzić nas, młodzież licealną, w zawiłe tajniki dziennikarstwa.

Od godziny dziesiątej wszyscy z niecierpliwością czekaliśmy w auli szkolnej na przyjazd pana Krzysztofa. Widownia była wyjątkowo liczna. Oprócz naszych licealistów, przybyli również uczniowie z pobliskich gimnazjów wraz z opiekunami. Po kilkunastu minutach oczekiwania, w drzwiach auli pojawił się główny bohater naszego spotkania. Przywitaliśmy go gromkimi brawami oraz krótkim przemówieniem, co wywołało u pana Krzysztofa szczery uśmiech.

 

Już na początku spotkania uzyskaliśmy możliwość zadawania pytań, dotyczących interesujących nas zagadnień z dziedziny dziennikarstwa. Uzyskaliśmy więc satysfakcjonujące nas odpowiedzi na temat wydanej książki, pracy w telewizji i radiu „od kuchni”, a nawet dowiedzieliśmy się o fascynacji narciarstwem, czy chociażby o zabawnych wpadkach na antenie.

 

Po krótkiej przerwie, podczas której autor podpisywał swoje książki, zaczęła się dalsza część warsztatów, przeznaczona specjalnie dla klas dziennikarskich. Pan Krzysztof na początku dał nam szansę na wykazanie się wiedzą o cechach dobrego dziennikarza. Dowiedzieliśmy się więc o cienkiej linii między pewnością siebie, a arogancją, o dyspozycyjności, poświęceniu, czy chociażby o tak ważnej w tym zawodzie pokorze. O walce z trudnościami, dążeniu do spełnienia marzeń. O tym, jak absolwent wydziału Inżynierii Ochrony Środowiska Politechniki Warszawskiej i „Centrum Dziennikarstwa”, piął się po szczeblach kariery dziennikarskiej.

Wylał na nas również kubeł zimnej wody. Uświadomił nam, że jest coraz mniej miejsc pracy dla dziennikarzy, a droga w tym zawodzie wcale nie jest usłana różami. To praca wymagająca wielu wyrzeczeń, poświęcenia rodziny, przyjaciół. Bez stałej pensji. Dziennikarze muszą więc dać z siebie wszystko, aby uzyskać honorarium za wykonany materiał.

 

Mieliśmy również szansę poznać sztuczki telewizyjne i radiowe, które skutecznie przyciągają widza, czy słuchacza. Na koniec pan Krzysztof zaprezentował nam „odwróconą piramidę” – sposoby tworzenia niezwykle ciekawego materiału, poprzez pomijanie mniej ważnych, tudzież nudnych informacji.

 

Spotkanie zakończyło się gromkimi brawami. Nie obyło się bez pamiątkowego zdjęcia grupowego oraz wpisu pana Krzysztofa na ścianie w sali nr.19. Warsztaty te były dla nas wspaniałym doświadczeniem, które z pewnością zapadnie nam w pamięci na bardzo długo.

 

 

Adrian Wawrzeniuk

 

Dodaj komentarz