Transplantacja – drugie życie

Kiedy jesteśmy zdrowi bez zastrzeżeń akceptujemy ideę transplantacji, a nawet deklarujemy, by po śmierci wykorzystano nasze narządy do ratowania innych osób. Nie mamy też oporów moralnych, gdy w obliczu choroby skracającej nasze życie, czekamy na przeszczep. Ale w chwili próby, wcześniejsze deklaracje nie przenoszą się na nasze postawy. Gdy po śmierci bliskiej osoby jesteśmy pytani o zgodę na pobranie narządów, często mówimy – nie. Dlaczego tak się dzieje? Czy kieruje nami strach przed profanacją ciała, czy wierzymy, że na tamtym świecie trzeba się stawić w komplecie? Powodów jest z pewnością wiele.

W dniu 8 marca br. uczniowie klas: I C, I D, I G, II D, II E i II F uczestniczyli w spotkaniu z Panem Henrykiem Kulikowskim – rodzicem naszej absolwentki, który siedem lat temu został poddany przeszczepowi wielonarządowemu. Otrzymał drugie życie, wrócił do pełnej aktywności, prowadzi własną firmę, jest czynnym sportowcem. Od kilku lat spotyka się z naszą młodzieżą podkreślając jak ważne są akcje promujące transplantację organów i zwraca uwagę na ich etyczny wymiar.

Obecnie w Polsce jest około 2,5 tysiąca osób, które co rocznie otrzymują szansę na nowe życie dzięki przeszczepom. Najczęściej przeszczepia się: nerki, skórę, wątrobę, jelita, serce, płuca, szpik kostny, trzustkę. Jeżeli pragniemy, by nasze narządy uratowały życie lub zdrowie innym ludziom jasno o tym powiedzmy najbliższym i rodzinie. Dzięki temu po naszej śmierci nie będą musieli podejmować trudnych decyzji. Pozostanie im uszanowanie naszej woli.

Wyniki przeszczepiania narządów są coraz lepsze dzięki czemu rozszerzają się wskazania do leczenia tą metodą. Wzrasta liczba osób oczekujących na przeszczepienie i  wydłuża się czas  ich oczekiwania na operację co może stworzyć zagrożenie dla życia tych chorych. Jednak wiedza społeczeństwa o tym  jaką wartość dla setek śmiertelnie chorych ma przeszczepienie narządu jest nadal niewystarczająca. Sprzeciw na pobranie narządu wyrażany przez rodzinę zmarłego powoduje, że nie można uratować życia wielu chorym.

Należy prowadzić stałą kampanię edukacyjną, informującą o potrzebach i wynikach przeszczepiania narządów, która pomoże przekonać społeczeństwo o skuteczności tej metody leczenia.


Zdj. Joanna Gilowska

Brak możliwości komentowania.