Archiwum

Polonia poległa!

Piłkarze JKS-u tym razem zmierzyli się z odwiecznymi rywalami z Przemyśla. W upalne środowe  popołudnie rozgromili zespół z ulicy Sanockiej 3:0. Był to jednak najniższy wymiar kary dla rywali.

Pierwsza połowa nie zapowiadała tak łatwego zwycięstwa gości. JKS lekko przeważał, jednak nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Z początku groźniejsze sytuacje stwarzali zawodnicy Polonii, głównie za sprawą byłego napastnika JKS-u –  Arkadiusza Gosy. Szczęście dopisało czarno-niebieskim w 20 minucie. Mateusz Wanat stracił piłkę na rzecz Mariusza Kukiełki, który podał do Bartłomieja Raby. Skrzydłowy JKS oddał niezbyt silny strzał na bramkę, jednak golkiper gospodarzy nie dał rady sparować strzału. Do końca pierwszej połowy obie drużyny nie stworzyły już zbyt wielu klarownych sytuacji bramkowych.

Na drugą część spotkania bardziej zmotywowany wyszedł zespół prowadzony przez Michała Szymczaka. Już w 49 minucie jarosławianie mogli cieszyć się z podwyższenia wyniku. Bramkę zdobył Sebastian Dziedzic, wykorzystując doskonałe podanie popularnego „Loczka”, czyli Bartka Raby. W 58 minucie Polonia miała okazję na zdobycie gola kontaktowego. Dawid Kuliga wyręczył wtedy Piotra Ciska blokując strzał Patryka Kocója. Cisek również doczekał się swojej interwencji „już” w 72 minucie. Fenomenalnie wybroni ł strzał Wanata. Mimo okazji Polonii piłkarze JKS-u ciągle dominowali nad rywalem,co udowodnili  chwilę później. Najpierw Kacper Rop nie trafił na pustą bramkę, jednak to co nie udało się Ropowi,chwilę później udało się Michałowi Fedorowi, który dobijając strzał Jamrozika w 76 minucie mógł cieszyć się z podwyższenia wyniku. 5 minut później gola mógł zdobyć Jarek Jamrozik, niestety futbolówka po jego strzale trafiła w słupek.  W doliczonym czasie gry szansę ponownie miał Dziedzic, lecz i on nie trafił w bramkę. W samej końcówce meczu Ciska po raz ostatni przetestował Gosa, jednak golkiper jarosławian był czujny i wybronił strzał przeciwnika sprzed pola karnego.

Kolejny mecz JKS rozegra w sobotę 15 sierpnia o godz. 17. Przy Bandurskiego, czarno-niebiescy podejmą Lewart Lubartów. Pamiętać należy, że w tym roku bardzo ważny jest każdy punkt, ponieważ w wyniku restrukturyzacji ligi pewny utrzymania będzie tylko drugi zespół, a kolejne cztery będą musiały bacznie obserwować jakie zespoły spadną z II ligi.

Polonia Przemyśl – JKS Jarosław  0:3 (0:1)
0:1 Raba 20′
0:2 Dziedzic 49′
0:3 Fedor 76′

Polonia: Krzanowski – Barszczak (66′ B. Jaroch), Suchocki, Kuźniar, Mikulec – Sedlaczek (46′ Kocój), Tabisz (82′ Świst), K. Kazek, Wanat, Tur (66′ Kalawski) – Gosa

JKS: Cisek – Gliniak, Daszyk, Sokolenko, Kuliga – Raba (82′ Pawlak), Fedor (79′ Kycko), Kukiełka, Rop (74′ Soczek), Cienki (70′ Jamrozik) – Dziedzic

 

AllenRay#34