Archiwum

Samo życie! Czyli sto historii wokół nas!

Samo życie! Czyli sto historii wokół nas!

Bohater to osoba, która dokonuje jakichś niesamowitych rzeczy np.: rozwiązując wszystkie zadania z matematyki automatycznie stajesz się wielkim bohaterem dla całej klasy. Trochę dlatego, że dla nich dokonałeś rzeczy z ich punktu widzenia niemożliwej, ale bardziej z takiego powodu, że mogą od ciebie odpisać.

Będą cię nosić na rękach. Zabierać do kina, na zakupy i do klubu. Ale pewnego dnia, kiedy nie odrobisz zadania – momentalnie stracisz ich szacunek. Skończy się na tym, że mimo wszystko będziesz chciał odzyskać ich przyjaźń i będziesz robił dla nich wszystko, czego tylko będą chcieli. Zaczniesz kraść, kłamać, pić, palić i brać narkotyki tylko po to żeby się im przypodobać. Znów będziesz kochany. Kiedy w końcu zdasz sobie sprawę z tego, że robisz źle i będziesz chciał wszystko zmienić, może już nie być odwrotu.

Zaczną ci grozić i pokazywać, że im nie można podskoczyć. Staniesz się ofiarą. Będą się nad tobą znęcać. Będziesz próbował sobie z tym poradzić sam. Jest opcja, że jakoś wyjdziesz z tego cało, ale – jeżeli nie – to co ci pozostaje? W takich przypadkach dla wielu nastolatków jedynym wyjściem z ich punktu widzenia jest śmierć. Jesteś szara myszą i myślisz, że możesz liczyć tylko na siebie. Nikt nie widzi co się dzieje. Masz problem, ale nie masz z kim pogadać, bo nie wiesz komu możesz zaufać, a komu nie. Pewnego dnia bierzesz z łazienki żyletkę.

Siadasz w pokoju i po prostu czujesz się lepiej. Czujesz ulgę, bo wiesz, że nadchodzi kres twoich cierpień. Koniec z upokorzeniami. Zaczynasz ciąć! Zamiast bólu, czujesz ulgę. Jesteś szczęśliwy. W pewnym sensie w tym momencie stajesz się egoistą. Nie myślisz o tym, że kiedy rodzice wrócą do domu i znajdą cię zakrwawionego to pęknie im serce. Patrzysz z drugiego świata na to co się dzieje, kiedy ciebie już tam nie ma. Widzisz mamę, która bierze już piętnastą tabletkę na uspokojenie. Tatę, który bije głową w ścianę obwiniając się za twoją śmierć. Zastanawiasz się czy zrobiłeś dobrze.

Chcesz wrócić, aby opowiedzieć im o wszystkimi odwrócić bieg zdarzeń. Powiedzieć im o tym, że dzieje ci się krzywda – że sam sobie nie dajesz rady. Wyobrażasz sobie jak wtedy wszystko może się potoczyć. Biegniesz więc do strażnika stojącego przy schodach w dół, aby pozwolił ci wrócić. Takiej odpowiedzi się nie spodziewasz. Strażnik mówi, że nie możesz. Wiesz już, że twoja śmierć dało ulgę tobie, ale twoi najbliżsi nadal cierpią, a przecież wszyscy mogliście żyć długo i szczęśliwie.

Czasu nie da się odwrócić, wiec zanim coś zrobisz pomyśl kilka razy. Poszukaj innych rozwiązań. To tylko kilka przykładowych historii z życia człowieka, ale są ich setki, tysiące, miliony. O jednych czytamy w gazetach, a drugich doświadczamy na własnej skórze. Takie sytuacje pomaga zrozumieć Jacek Stachurski w swojej piosence,,Samo życie”. Bo:

,,Tak łat­wo odejść i zos­ta­wić wszys­tkich blis­kich nam ludzi,
Tak trud­no po­myśleć, że oni będą za na­mi tęsknić…
Zaw­sze naj­pierw war­to zas­ta­nowić się nad swoim czynem,
Bo jed­no głupie zag­ra­nie może dop­ro­wadzić człowieka do bólu…
Pa­miętasz to, jak pro­siłam Cię abyś na siebie uważał ?
Po­wie­działeś wte­dy że zaw­sze jes­teś os­trożny…
… To dlacze­go te­raz siedzę i płaczę nad twoim gro­bem?!’’

Aleksandra Karwan