Archiwum

V Forum Wychowawcze

10 grudnia, Publiczne Gimnazjum nr 3
w Jarosławiu. To tu odbyło się V Forum Wychowawcze „Wspólna troska” poświęcone tematowi „Gimnazjalista w rodzinie”.

Tego rodzaju forum w tej szkole to już tradycja. W tym roku odbywa się po raz piąty. Inicjatorkami imprezy były:
św. p. Krystyna Sowińska oraz pani Ewa Jankowska- obecna dyrektorka gimnazjum. Na forum mógł przyjść każdy.

Gośćmi forum byli m.in. pani naczelnik Jarosławia, ks. Jerzy Gałązka, Jadwiga Baran- dyrektor poradni psychologicznej. Spotkanie rozpoczęło się przemówieniem pani dyrektor gimnazjum. Następnie odbył się program artystyczny „w chaosie życia…” wykonany przez uczniów gimnazjum. Tematem przedstawienia były problemy współczesnych nastolatków – anoreksja, alkohol i dopalacze. Program wzbogaciły występy taneczne i wokalne uczniów. Po części artystycznej ze swoim wykładem wystąpił ks. Jerzy Gałązka, po czym każdy udał się na poczęstunek. Pokazane zostały prezentacje multimedialne pedagoga
i nauczyciela. Na koniec odbyła się dyskusja. Rodzice chętnie mówili
o problemach jakie mają ze swoimi dziećmi, a obecni na sali pedagodzy  próbowali temu zaradzić. Jeszcze  przed rozpoczęciem spotkania każdy dostał ankietę dotyczącą atmosfery na forum, którą miał później wrzucić do specjalnego pudełka.

W trakcie kilkunastominutowej przerwy miałam okazję porozmawiać
z ciekawymi ludźmi.  „Jestem bardzo zadowolona, że tu przyszłam. Panuje tu taka ciepła i rodzinna atmosfera”- powiedziała pani Dominika. „Lata gimnazjalne są bardzo ciężkie, przechodzi się wtedy wiek dojrzewania i trzeba podjąć decyzję o wyborze szkoły, która później zaważy na  przyszłości. Na tym spotkaniu dowiedziałem się, jak mogę pomóc swojemu dziecku”- mówi tata Bartka. „My rodzice często niedoceniamy swoich dzieci… To tutaj dowiedziałam się, że popełniłam ogromny błąd”- pani Anna.

Po podsumowaniu spotkania, wszyscy z nadzieją na „lepsze jutro” udali się do swoich rodzinnych domów. Myślę, że to świetny pomysł, aby organizować takiego rodzaju imprezy. Dlaczego? Wystarczy popatrzeć na powyższe wypowiedzi rodziców. Tu nie chodzi o promowanie szkoły, tylko o zwyczajną, ludzką pomoc, z której naprawdę warto skorzystać… Na koniec przytoczę słowa, które na rozpoczęciu wypowiedziała pani dyrektor: „o wielkich rzeczach prostymi słowami…”
– takie właśnie było to spotkanie. Czekamy na następne, które odbędzie się już w przyszłym roku.

Karolina Cisek