Archiwum

Wakacyjne rozmyślania

Jak ten słodki czas lenistwa szybko nam mija… podczas gdy my leżymy sobie pod gruszą inni w pocie i znoju pracują na swój, bądź państwowy sukces.

Wymarzone wakacje – na tak rzucone hasło, każdy zareaguje inaczej. Jednym w głowie pojawi się obraz palmy, złocistych piasków, schłodzonych drinków i błękitnego morza, a komuś innemu będzie się kojarzyć to z wspinaczką górską bądź imprezowaniem do białego rana. Nie wszyscy jednak mogą sobie pozwolić na choćby kilkudniowy wypoczynek – Polacy to pracowity naród, wystarczy choćby włączyć telewizjor, żeby się o tym przekonać. Przykład? W ostatnim tygodniu nasi rodacy zdobyli, aż 9 medali na Mistrzostwach Europy w Lekkoatletyce. Piękny wynik, serce człowiekowi rosło, gdy to oglądał. Teraz sportowcy spokojnie mogą udać się na zasłużony urlop, szczególnie po tak wycieńczających treningach jakie miał np. Marcin Lewandowski (do Mistrzostw przygotowywał się w Kenii, a tam warunki i ćwiczenia były trudniejsze). Polacy w Barcelonie spisali się na medal, ale o tych pracujących w Sejmie już nie możemy tego powiedzieć. Te wakacje były dotąd bardzo polityczne (m.in. wybieraliśmy prezydenta) i może dlatego posłom (i nam od nich) przydałby się urlop. Jednak nie w głowie im wypoczynek – komisje pracują pełną parą, trwa wojna polsko-polska. Afera o przeniesienie krzyża spod Pałacu Prezydenckiego czy dymisja szefa GROMu – teraz tym żyje Polska. Niestety, nikt się nie pyta Polaków czy chcą tego wszystkiego słuchać. Nie ujmując żadnej z tych spraw powagi, muszę przyznać, że media poprzez niekończące się dyskusje, spraszanie wszystkich ekspertów( i pseudoekspertów) robią wokół tego wielki szum, bo czymś trzeba zapchać czas antenowy i zapełnić gazetowe stronnice. Kończąc rozmyślania o polityce, a wracając do wakacji, na deser jeszcze słów kilka o bardzo wyjątkowym miejscu, często przez nas niedocenianym, a znajdującym się na wyciągnięcie ręki. Oczywiście mowa o naszych pięknych Bieszczadach. To taka alternatywa do klasycznego plażowego leżakowania- przed nami jeszcze miesiąc wakacji, który trzeba dobrze wykorzystać.

Beata Chuchra