Archiwum

„Tutaj leży Urban Jerzy…”

Korzystając z obecnej sytuacji w Rzeczypospolitej, a raczej prognozie politycznej, władze przejmie partia, zdecydowanie bardziej konserwatywna niż poprzednia. Może wiązać się to też z ukierunkowaniem mediów w stronę „jedyną słuszną”. Kto najbardziej na tym skorzysta?

Moim zdaniem będzie to znany, dziennikarz, publicysta, skandalista, Jerzy Urban. Jego geniusz pobudzi się i stworzy nowe „dzieła”, które poruszą przeważające siły katolików, bezbronnych przeciwko  żydowskiemu komuniście, który uzbroiwszy się w cynizm, ironię, oraz ogromny dystans do własnej osoby, będzie atakował, dźgał i podgryzał. Nieważne czy pojawią się nowe tematy, czy odnowi się te stare, zawsze się sprawdzające jak: „Ksiądz- pedofil”, „Powstanie Warszawskie- idiotyzm”, Naigrywanie się z tragedii(w całkiem śmieszny sposób).  Dla niektórych nareszcie, a dla innych(pozostających w mniejszości) niestety zbliża się kres życia Goebbelsa stanu wojennego. Jak zachowa się jego inteligencja?
Jako człowiek, któremu daleko do lewicowych ideałów, nigdy nie podzielałem jego poglądów politycznych, jednakże z powodu jego poczucia humoru, odwagi, jest moim ulubieńcem wśród dziennikarzy. Mało kto potrafi wzbudzić tak ogromne burze wśród narodu, nieważne w jakiej grupie społecznej. Nienawidzą go Ci starzy, ale też młodzi. Nawet lewica uważa go za kłopotliwego. Staram się patrzeć na niego przez różowe okulary i dostrzegać tylko jego geniusz i czuję się z tym wybornie. Nie jestem osamotniony, w Internecie zostałem członkiem społeczności lubującej się w kontrowersyjnych politycznych tematach, żartach bardzo mocnych, niekiedy mocniejszych od tych Urbana. Tą tworzy około 9 tysięcy osób. Przedział wiekowy 16-30 lat. Ci najmłodsi, dopiero co wyrośli z Korwina i dopiero odkrywają cudowny świat polityki, Ci bardziej doświadczeni zdają sobie sprawę, że partii, która będzie na prawdę dobra, nie ma i nigdy nie będzie, więc korzystają z dobroci cynizmu i ironii bawiąc się przy tym szampańsko oraz poszukując legendarnego już rozumu  i godności człowieka. Dla takich ludzi Jerzy Urban jest jak gwiazda polarna która świeci na niebie najjaśniej i wskazuje kierunek w którym powinny podążać dowcipy. Ciekawym tematem jest wyobrażenie sobie Janusza Korwina Mikkego jako żydowskiego cyborga, który tak na prawdę nazywa sie Ozjasz Goldberg i przybył z przyszłości by szerzyć idee wolnościowe w Cebulandii (Polsce). Rok temu przewijane  było bardzo ciekawe zagadnienie o profesorze Władysławie Bartoszewskim i jego życiu, oraz opuszczeniu obozu w Auschwitz. Mógłbym przytaczać więcej przykładów, lecz moim zdaniem sytuacja została przedstawiona jasno. Polityka brana na poważnie jest chora. Czytelniku, jeśli oczekiwałeś moralizatorskiego zakończenia, to ukończę tekst słowami polskiego poety, które zdarzyło się powiedzieć kiedyś Leszkowi Millerowi na mównicy w sejmie: Próżność repliki się spodziewał, nie dam ci prztyczka ani klapsa. Nie powiem, nawet pies cię yhm yhm, bo to mezalians byłby dla psa.

Anarchokapitalista