Archiwum

Strefa spadkowa coraz bliżej

Koniec sezonu nadchodzi wielkimi krokami. Zespołowi JKS-u pozostały jeszcze tylko 4 mecze. Jednak jeśli zachowają obecną formę o utrzymanie może być trudno. Zwłaszcza, że w sobotę doznali kolejnej porażki tym razem z Chełmianką.                                                                               

Obecna forma jarosławian budzi wiele do życzenia. Dyspozycję tłumaczy się głównie absencją kluczowych zawodników. Zagrożone jednak stało się utrzymanie i wszystko wskazuje na to, że czarno-niebiescy będą musieli się jeszcze sporo napocić w kolejnych spotkaniach. Nad 14 pozycją (spadkową) w tabeli jarosławianie mają już tylko 7 punktów przewagi. Co gorsza JKS ma trudny terminarz: dwa mecze u siebie z Wólczanką i Motorem Lublin oraz z Izolatorem Boguchwała i Stalą Kraśnik na wyjeździe.                                                       

W pierwszej połowie meczu z Chełmianką JKS grał zdecydowanie zbyt defensywnie. Co prawda nie stracili bramki, jednak mecz wygrywa drużyna która zdobędzie więcej bramek, a na ich strzelenie jarosławianie nie mieli zbyt wielu okazji. Również obrona, niegdyś najsilniejsza strona JKS-u, obecnie w skutek zdziesiątkowania składu nie jest już tak pewna jak kiedyś.

W drugiej odsłonie obraz gry zmienił się na niekorzyść jarosławian. Chełmianka coraz częściej dochodziła do sytuacji strzeleckich i po raz pierwszy w 59 minucie przełamali mur postawiony przez JKS. Prowadzenie gospodarzom zapewnił duet ukraiński. Najpierw Anatolij Hrynczenko uciekł Karolowi Wróblowi, po czym zagrał w pole karne, gdzie znajdował się Władym Semczuk. Mierzonym strzałem między nogami Grzegorza Guziewicza skierował futbolówkę do siatki. Mimo, że jarosławianie próbowali wyrównać do zespół z Chełmu podwyższył prowadzenie. W 73 minucie gola zdobył Kordian Sortysiuk. Piłkarze JKS-u reklamowali zagranie ręką, jednak sędzia Burak był nieugięty. Dwie minuty później okazję z wolnego miał Maciej Saramak, jego strzał nie znalazł niestety drogi do bramki. W końcówce spotkania swój debiut w drużynie zaliczył Dawid Jasiewicz, na co dzień grający w drużynie juniorskiej. 

Chełmianka Chełm : JKS Jarosław 2:0 (0:0)

1:0 Semczuk 59’

2:0 Sołtysiuk 73’

Chełmianka: Kijańczuk – Fiedeń, Grzywna, Hrynczenko, Krzyżak – Młynarski, Jankowski (84′ Kowalski),Walaszek(62′Sołtysiuk),Kwiatkowski(77′Fornal),Kycko-Semczuk(86′Wacewicz)
JKS: Guziewicz – Wróbel, Sobczak (83′ Jasiewicz), Saramak, Cienki – Soczek, Gliniak, Bańka (79′ Kiwior), Raba, Oziębło (62′ Jurczak) – Jamrozik

 

 

MR#23