Archiwum

Pokolenie T.. jak technologia

 Środa. Godzina szesnasta pięćdziesiąt cztery. Czwarta godzina w kolejce do okulisty. To nic. Nie zmartwiło mnie, nie zbulwersowało czekanie w kolejce. Zszokowało mnie co innego. Troje dzieci w wieku pięciu, może sześciu lat ożywionym, wyraźnie zaciekawionym tonem opowiada sobie na temat gry Angry Birds. Rozmowa schodzi na inny tor, chociaż… może nie inny… raczej pokrewny. Pada pytanie,,kto ma tablet?”-,,Ja mam i będę miał niedługo telefona drugiego smartfona”,,,ja też mam i sobie gram jak wracam z przedszkola!”.  A więc drogi czytelniku, co mogło mnie zbulwersować?

Pokolenie berka

Pięciolatka. Gdy byłam pięciolatką, któż z moich przyjaciół i znajomych po szkole grał na komputerze, laptopie, tablecie? Podczas, gdy jeszcze 12 lat temu dzieci na zdanie,,nudzi mi się”, otrzymywały odpowiedź-,,idź na dwór, pobaw się z innymi”, dziś rodzice szukają przeróżnych gadżetów, aby zająć choć na chwilę swoje pociechy. Tym samym zabijając w nich chęć poznania, odkrywania świata, kreatywność. Porównując tę sytuację choćby do dzieciństwa z mojego rocznika, widzę, że dzieci tracą. Wiele tracą. Ciągła chęć oglądania telewizji, grania w gry, bezustanne marnowanie wolnego czasu na przebywanie w domu. Brakuje przygody, a przygoda to najlepsze, co może spotkać każdego małego człowieka. Trzeba wejść na drzewo, czasem z niego spaść – byle nie z wysoka. To wspomina się do końca życia. Poza tym, w grupie dzieci uczą się dostosowywać do siebie, przez co zwiększają swoją szansę na to, że w przyszłości nie będą egocentrykami. To problem trochę podobny do wychowywania się w domu, gdzie jest jedno dziecko i gdzie jest więcej rodzeństwa. W grupie rówieśniczej nie ma zbyt dużo miejsca na egocentryzm.

Encyklopedia? Nie. Wikipedia.

Miałam 7 lat. Encyklopedia wiedzy z obrazkami liczyła prawie 200 stron. Zadanie? Wertowanie księgi i szukanie choćby najmniejszej wzmianki na dany temat,,,nie ma? Trudno trzeba coś wymyślić” -mówiła mama. Czasy, w których robiło się zadanie z Encyklopedii minęły. Nastały czasy Wikipedii. Czasy stron, na których znajdziesz każde rozwiązanie.

Razem, a jednak osobno.

Siedząc w restauracji często można zobaczyć młodych ludzi, którzy spędzają czas razem, a jednak osobno. Każdy zatopiony jest w swoim wirtualnym świecie. Komórki w dłoni. Jest wi-fi. Wszystko w porządku.

Warto sie zastanowić, czy i my nie nadużywamy technologii. Zostawmy urządzenia. Odłóżmy. Zwolnijmy. Przechodząc przez park, koło pomnika, koło drzew, zatrzymajmy się. Pomyślmy nad sobą, kontemplujmy przyrodę, cieszmy się powietrzem. Obserwujmy wskazówki zegara z nostalgią. Patrzmy jak nasze życie mija powoli, delektujmy się nim w dobie XXI wieku. W dobie komputerów, szybkości czasu, tabletów, laptopów. Każdy z nas ma swoje  pięć minut. Pięć przysłowiowych minut, które wraz z technologią mijają bardzo szybko.

Aleksandra Rokosz