Archiwum

Dwa do pięciu dla naszych

„Strefa zero” i „Żal przyjdzie później” nagrodzone. Karolina Płoskoń i Magdalena Krzych – uczennice naszego liceum – to finalistki tegorocznego XIV Ogólnopolskiego Turnieju Reportażu im. Wandy Dybalskiej.

 

Człowiek to zawsze jest jakaś historia. Często skomplikowana i pełna wątków pobocznych, epizodycznych postaci i nagłych zwrotów akcji. Historia, którą należy opowiedzieć. Jak to zrobić? Jak nie skrzywdzić bohatera naszej pracy, ale przede wszystkim jak nie skrzywdzić samego siebie? Z tą trudną sztuką co roku mierzą się setki młodych ludzi z całej Polski, nadsyłając prace na Ogólnopolski Turniej Reportażu, który od czternastu lat jest organizowany przez Ewę Obarę-Grączewską we Wrocławiu. Tegoroczny turniej wzbudził  wiele emocji. Wśród pięciu najlepszych reportaży znalazły się aż dwie prace uczennic z I Liceum Ogólnokształcącego w Jarosławiu: Karoliny Płoskoń oraz Magdaleny Krzych. Laureatki oprócz nagród rzeczowych, jakie odebrały podczas tegorocznej gali, spędziły trzy dni w pięknym i słonecznym Wrocławiu.

 

Przeddzień gali był chwilą na wyciszenie emocji i przygotowanie się, na wszystkie wrażenia, które miały dostarczyć nadchodzące dni. Był to jednak przede wszystkim czas na odpoczynek po długiej podróży i moment na zaaklimatyzowanie się w cudownym miejscu jakim jest Wrocław. Niesamowity klimat, jaki towarzyszył nocnym spacerom sprawił, że nikt nie myślał o śnie, choć wszyscy mieli świadomość, że przed nimi jeszcze wiele zajęć. Finalistki, opiekunowie, organizatorzy – wszyscy zakochani we Wrocławiu. Pierwszy dzień to przede wszystkim nowi ludzie. Ludzie, z którymi później uda się złapać świetny kontakt, porozmawiać, pośmiać. Ludzie z sercem na dłoni, o których będzie się już zawsze pamiętać.

 

Czwartek – czas na wspólne śniadanie i wspólny stres. Kawa, herbata, sok grejpfrutowy i zapach świeżego pieczywa. To było to, co ciągnęło nas zawsze w stronę hotelowej restauracji. Gala rozpoczęła się o godzinie jedenastej i była dla wszystkich dużym przeżyciem. Tym bardziej, że wiele osób pojawiło się na niej po raz pierwszy. Wręczenie nagród było poprzedzone prezentacją o każdej z finalistek. Uczestnicy mieli nie tylko okazję poznać się nawzajem, ale też znaleźć w sobie wiele podobieństw. Jak się później okazało było ich bardzo wiele. Nagroda Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Wrocławia powędrowała w ręce Magdy za reportaż „Żal przyjdzie później”. Karolina otrzymała Nagrodę Marszałka Województwa Dolnośląskiego za pracę „Strefa zero”, która została opublikowana na łamach Gazety Wyborczej. Zakończenie gali nie było jednak zakończeniem dnia. Było dopiero początkiem niezapomnianej przygody. Wolne czwartkowe popołudnie minęło na spacerowaniu po rynku, piciu kawy, rozmowach i wymianach doświadczeń. Wieczorem rozpoczął się spektakl we Wrocławskim Capitolu. Organizatorzy zapewnili wszystkim uczestnikom bilety na wspaniały i niezwykle zaskakujący spektakl jakim okazał się Rat Pack. Teatr muzyczny to dobre sposób na spędzenie czwartkowego wieczoru. Był to dość pracowity dzień, ale też czas najlepszych rozmów. Dzień, który skończył się wyjątkowo późno, a właściwie mógłby się nie kończyć nigdy.

 

W piątek rano nie brakowało wrażeń. Spotkanie na Uniwersytecie Wrocławskim z profesorem Miodkiem było nie tylko sympatyczne, ale też owocne. W przeddzień Święta Kobiet profesor przedstawił nam genezę wyrazu „kobieta” i pokazał nam jak przewrotny jest ojczysty język. Po podpisaniu książek i zrobieniu pamiątkowego zdjęcia trudno było nam się rozstać z profesorem, z którym rozmawia się, jakby się go znało całe życie.

Wrocław to magiczne miejsce, pełne cudownych ludzi. Turniej Reportażu jest konkursem, który powinien dożyć późnej starości, ponieważ jest wspaniałą inicjatywą, zrzeszająca wielu młodych dziennikarzy.

 

 

gd, kt