Archiwum

Gra w życie i śmierć

1 grudnia jest dniem walki z AIDS (Acquired immune deficiency syndrome). Jednym z najlepszych przykładów tego, że można poradzić sobie z tym jest Magic Johnson. Gra w koszykówkę była dla niego wszystkim, ale nadszedł dzień, kiedy musiał się z tym pożegnać będąc u szczytu kariery.

Dziecinna pasja

Jego przygoda z koszykówką zaczęła się zwyczajnie. Od początku miał wielkie marzenia, ale nie spodziewał się, że dojdzie, aż tak daleko. Grą w kosza zaraził go ojciec. Johnson zawsze w siebie wierzył i wiedział,że jest dobry w tym co robi, ale nigdy tego głośno nie mówił. Takie stwierdzenia pozostawały tylko jego myślami, ale to także dzięki niemu drużyna z Los Angeles plasowała się na najwyższych miejscach ligi NBA.

W życiu sportowca jest fajnie jak nie ma kontuzji, bo to pozwala na rozwój i samorealizację. Jest super, gdy się wygrywa. W czasie drugiego sezonu W LA Lakres Johnson najpierw stracił to pierwsze. Doznał kontuzji kolana. To przyciągnęło za sobą kłopoty psychiczne. Wszystko zaczęło się walić. Nie wiedział jak długo wytrzyma jeszcze w świecie NBA. Grając miał wszystko zaplanowane. Nie miał żadnej wolnej chwili. A tu nagle wszystko się rozpadło. Miał zbyt dużo czasu, zbyt dużo na myślenie i zadręczanie się.

Kontuzja otworzyła mi oczy. Do tej pory nie byłem podatny na zranienia. Po raz pierwszy zrozumiałem, że rzeczy są nietrwałe. Wszystko dobre, co mi się dotąd przytrafiło może równie łatwo zniknąć. W jednej minucie jesteś królem koszykówki, a w drugiej leżysz w łóżku i oglądasz telewizję.”

Wynik testu był pozytywny

Wiadomość o chorobie nie jest łatwo przyjąć, a szczególnie o zarażaniu wirusem jaki jest HIV (Human immunodeficiency virus). Częścią jego ostatniej, skomplikowanej umowy z Lakersami była niskoprocentowa pożyczka. Z tego powodu musiał zrobić parę tygodni wcześniej rutynowe badania. I wtedy właśnie się o tym dowiedział. Powstało pytanie: co teraz będzie z moją grą w koszykówkę?

Kolejna konferencja prasowa z dziennikarzami nie dotyczyła cudownego zwycięstwa, lecz choroby. Magic miał oddanych fanów. Dlatego chciał, żeby dowiedzieli się oni prawdy od niego.

„Od czasu usłyszenia wyników nie było mi tak smutno aż do czasu kiedy nie nadszedł dzień pożegnania się z drużyną”. Johnson nie przypuszczał, że będzie to aż tak trudne. Kiedy zobaczył swoich kumpli z drużyny, którym zaczęły napływać łzy do oczu sam się rozpłakał. Był pewien jednego- nie mógł mieć lepszego pożegnania.

Wygrać walkę

Kolejny sezon był dla niego lepszy niż wszystkie poprzednie razem wzięte. Tyle, że grał teraz na nowej pozycji, w zupełnie inną grę. Chciał uświadomić ludzi o tym, co się dzieje, szczególnie tych młodych.

Zawsze przekonywał, że w zespole musi być jednomyślność. To żenujące, gdy sportowcy zamiast wygrywać użalają się nad własnym losem. Ale większość nosicieli wirusa HIV i chorych na AIDS nie otrzymuje pomocy.

Chronienie się przed HIV i AIDS to tylko połowa bitwy. Drugą jest upewnienie się, że ludzie dla których jest już za późno na zabezpieczenie są traktowani z godnością i współczuciem. Magic Johnson przekonuje nas, że nawet będąc nosicielem tego wirusa można być szczęśliwym człowiekiem, któremu chce się żyć, bo przecież każdy wielki wojownik umiera na polu bitwy, każdy wielki generał prowadzi batalię do końca.

Co teraz u Magica?

Johnson pokazał, że nawet rezygnując z tego, co się kocha można robić coś, co się lubi. Obecnie świetnie się spisuje w biznesie. Jego firma jest warta 700 milionów dolarów. Magic ma szansę zostać kolejnym Afroamerykaninem, którego fortuna przekroczy milion dolarów. Nie wykluczone także, że już niedługo kupi cały klub Los Angeles Lakers. Dzięki różnego rodzaju kosztownym kuracjom obecność wirusa HIV w organizmie koszykarza jest dotąd śladowa.

Imię i nazwisko
Earvin Magic

Data i miejsce urodzenia
14 sierpnia 1959

Lansing, USA

Obywatelstwo
Stany Zjednoczone

Wzrost
206 cm

Pozycja
rozgrywający

Numer
32, 33, 15

Aktywność
1979-1996

Osiągnięcia

Mistrz NBA (1980, 1982, 1985, 1987, 1988)

NBA MVP (1987, 1989, 1990)

MVP Finałów NBA (1980, 1982, 1987)

12 razy wystąpił w NBA All-Star Game (1980, 1982-1992)

2 razy MVP All-Star Game (1990, 1992)

9 razy wybrany do pierwszej piątki ligi (1983-1991)

1 raz wybrany do drugiej piątki ligi (1982)

Pierwsza piątka debiutantów (1980)

NBA’s 50th Anniversary All-Time Team

Mistrz olimpijski (1992)

Paulina Duma