Archiwum

Kinowe majstersztyki

Oglądasz film i nagle ciach – słyszysz te słowa, które jeszcze długo zostaną w Twojej pamięci, być może wejdą do Twojego słownika i zawsze będą Ci się kojarzyć z jednym filmem bądź postacią.  Tych kwestii na pewno nie zapomnimy i choćbyśmy je słyszeli milion razy, zawsze będą nas bawić. 

Są gusta i guściki. Nie raz siedząc w kinie wyrzucałam sobie mój ośli upór, że akurat pod wpływem jakiegoś impulsu (a konkretniej wszędzie pokazywanych reklam), wybrałam się na film, który mocno mnie rozczarował. Zapewne też nie raz liczyliście minuty do końca trwania projekcji, by z uśmiechem na ustach opuścić kino i powiedzieć sobie: „ Nigdy więcej nie pójdę na coś tak głupiego”. Niestety, mylić się jest rzeczą ludzką, a filmy dzielą się na dobre, kiepskie i te mocno reklamowane (w większości przypadków możemy ich zaliczyć także do grupy „kiepskie”).

 Jeśli nie macie pojęcia, na co wybrać się do kina, to radzę zostawić te parę złotych w kieszeni i wybrać filmy nieco starsze, dostępne w telewizji, których obejrzenie również może dostarczyć niemałej rozrywki. Co sprawia, że chętnie je oglądamy? Czasami fabuła, niekiedy aktorzy, często słynne kwestie- te ostatnie zapadają głęboko w pamięć.  Oto kilka z nich.

1.Młody Robert de Niro i jego „You talkin’ to me?”- tej sceny nie można opisać – trzeba to zobaczyć. Mieszanka wybuchowa mistrzowskiej gry aktora i prostych słów -oto duet doskonały.

2.Dialogi Kargula i Pawlaka w najlepszej polskiej komedii „ Sami Swoi”. Nie ma chyba Polaka, którego nie bawiłoby słynne: „ Kargul, podejdź no do płota, jako i ja podchodzę”.  Cały film pełen jest takich „perełek”.

„To już czwarta wojna w moim życiu, w tym dwie światowe!”
„- Patrz no, Kaźmirz, Witia wierzchem jedzie!
– Nie może być! Na kocie?! „

3. Legendarny Shrek i „Stary, zainwestuj w tic-taki, bo ci jedzie”.  To zdanie weszło na stałe do słownika najmłodszych kinomanów i stało się popularnym sposobem na „dowalenie” swojemu koledze. Zwariowana bajka dla każdego.

4. „My name is Bond, James Bond” i  słynny agent 007. Nikt tak dobrze jak on nie potrafi się przedstawić – to bezsporne.  To jedne ze słów, przy których kobiecie miękną kolana.

5. Kwestie z filmu Pulp Fiction – nie mają nic wspólnego z grzecznością i słodkością – to cecha wszystkich dialogów ułożonych przez Quentina Tarantino. Cięty, nieco pikantny język – mistrzostwo.

6.  Poczciwy Forrest Gump i słowa „Większość ludzi, póki ma usta zamknięte, nie sprawia wrażenia głupków.”-  nic dodać, nic ująć.

Oto subiektywny zestaw najlepszych filmowych kwestii.  Jest mnóstwo polskich i zagranicznych filmów (np. „Seksmisja”, „ Madagaskar”, „ Killer”, itd.) z których cytaty też powinny znaleźć się w tym rankingu, ale nie sposób wszystkich spisać.  Ocenę, który jest najlepszy pozostawiam Wam.

Beata Chuchra

Macie swoje ulubione cytaty? Wpisujcie je na forum, napiszcie dlaczego akurat te lubicie i z jakiego filmu pochodzą. Stworzymy Waszą listę najlepszych filmowych kwestii.