VII Jarmark Benedyktyński w jarosławskim opactwie
Mieszanka kultur, narodowości, goście z całej Polski – tak wyglądał Jarosław podczas ostatniego weekendu. W Opactwie Benedyktynek od piątku do niedzieli mogliśmy uczestniczyć w wyjątkowym wydarzeniu. Turniej Rycerski, Bieg z okazji 300-lecia Koronacji Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej, koncert zespołu NiemaGotu czy Jarmark wystawców i rękodzielników to tylko niektóre z atrakcji, w których można było wziąć udział.
Ku naszej uciesze (Gosi, Magdy i Martyny) można było zakosztować potraw z różnych regionów Polski i świata, które swoją drogą, świetnie smakowały. Piękne otoczenie, ciepło i słońce sprawiły, że sam Jarmark miał magiczny wymiar. Mieszanka kultur, smaków, zapachów, starych przedmiotów i ciekawych ludzi – tak w skrócie możemy opisać to wydarzenie. Miodowe nalewki (jak określił je pan wystawca, „po rzeszowsku”, bo 40%), świeże pierniki czy ręcznie robiona biżuteria zachwycały przybyłych gości, którzy zjechali do Jarosławia specjalnie na jarmark.
Podczas owego Jarmarku mogliśmy również przybliżyć swoja wiedzę na temat kultury węgierskiej. Przepiękne rękodzieła oraz inne produkty codziennego użytku cieszyły oczy wielu odwiedzających. Do obejrzenia były również wystawy pochodzące z Jósa András Múzeum w Nyíregyháza przedstawione przez samego dyrektora tegoż miejsca – dr Rémiása Tibora. Poza strefą cieszącą oko, była też ta „ciesząca żołądek”. Niejeden smakosz na pewno skusił się na langosz, który podbił serca wielu gości Jarmarku. Nie odstaje od niego również smakołyk z nieco innej (słodszej) półki, czyli kurtosz. Można zakupić go w niektórych miastach Polski, lecz tutaj, w Jarosławiu, od prawdziwych Węgrów sprzedawał się (i smakował) o wiele lepiej. Dzień Węgierski zakończony przemarszem do Kopijnika Księcia Franciszka II Rakoczego zostanie na długo w pamięci zarówno nam, Polakom, jak i naszym gościom z południa.
Wspaniale było uczestniczyć w tym wydarzeniu, pięknie patrzeć jak nasze uśpione miasteczko ożywa, na pewno nie zabraknie nas tam za rok!
Martyna Greliak
Małgorzata Banach
