Archiwum

Nie człowiek

Humans are scary. Napis widniejący na tle przytulających się, przerażonych małp. Niby nic, niby tylko trzy słowa, niby tylko dwie małpy. Tyle, że kiedy się przyglądasz, zdajesz sobie sprawę, ze to nie „Niby” ale realia.

Realia dzisiejszego małodusznego świata. Widzisz ją, 90 lat, siaty ciągną się po szarym, dziurawym chodniku ale nie, TY masz autobus i ciekawe co jest na obiad, a w dodatku tyle nauki. Stoi już od godziny, trzyma omdlałą rękę, czeka. Czerwona audica, niebieski seat, bordowy fiat, granatowy opel. Chciał tylko dotrzeć do domu, ale przecież TY masz lekarza o 15 a on pewnie broń w lewej kieszeni. „I czego beczysz bachorze” zza kłębów papierosowego dymu wydobywa się głos kochającej mamy w sklepie. „a słyszałaś ze ta 15 letnia córka od Kowalskich jest w ciąży?” – odzywa się kościelny glos ludu. „ Te skur** peda**, czarne ku*wy, Arabii, żydzi, niech się wynoszą z naszego Kraju” – komentarze ludzi bez twarzy i odwagi. Wchodzisz do kościoła z nadzieją, że tam znajdziesz pierwiastek ludzkiego dobra, po pięciu minutach wychodzisz. Telewizja! Myślisz- to jest to! Nie dość ze się pomyliłeś to jeszcze ogłuchłeś od krzyku polityków. DLACZEGO? Wyświetla się jak wielki czerwony alarm który ciężko zignorować. Dlaczego pośród swoich spraw, przekonań, myśli zgubiliśmy człowieczeństwo? Dlaczego tylko interesuje nas czubek własnego nosa? Tolerancje i wzajemny szacunek zastąpiliśmy chamstwem pod przykrywką szczerości i wolności słowa, a najwyższa wartość stanowi dziś pieniądz. Wszystko to jednak jest wynikiem strachu. Boimy się nowego i nieznanego. Nie ufamy sobie i nie ufamy ludziom, nie chcemy im ufać, bo nie chcemy brać odpowiedzialności za to co robimy, nie chcemy się babrać w czyimś bólu wolimy być bierni i przeglądać się nieszczęściom, niczym widz w teatrze.

„Szukam świata, w którym jedna jaskółka czyni wiosnę gdzie szewc chodzi w butach gdzie jak cię widzą to dzień dobry szukam świata w którym człowiek człowiekowi człowiekiem” -Jarosław   Borszewicz

Krzywa