Archiwum

”Takie będą Rzeczypospolite, jakie ich młodzieży chowanie…”

Ogladając mój ulubiony serial (Ranczo), zaainteresował mnie pewien wątek. Z góry informuję, że nie jestem zwolenniczką durnych seriali, jednakże ten jest wyjątowy i jedyny w swoim rodzaju, ponieważ porusza wszystkie aspekty życia politycznego, społecznego i obyczajowego.

Sprawa, która mnie zaintrygowała dotyczy ludzi, którzy w latach 80-tych walczyli o wolną Polskę. Część z nich spragniona kariery zapisała się do partii, obiecując nam wszystkim gruszki na wierzbie- cudowne czasy, kraj mlekiem i miodem płynący. Mało z tych obietnic zostało dotrzymanych. Druga część uczciwych ludzi, jak się dowiedziałam, nie ma co jeść i śpią pod mostem. Interesuje się nimi opieka społeczna i dobrzy ludzi. Świat o nich zapomniał. Karierowicze pochłonięci gonitwą za pieniadzęm i sukcesem zapomnieli, że mają służyć narodowi. Ci drudzy nie chcą się pchać na szczyty, bo i tak zostaną zakrzyczeni. Pytam się, czy tak ma być? Czy  o to chodziło walczącym o wolną, niezależną Polskę? Czy chodziło im o to, by młodzi Polacy wyjeżdżali za granicę w celu uzyskaniu pracy? Ludzie walczący o suwerenny kraj zostali zepchnięci na margines i nie mogę sobie wyobrazić co teraz myślą, jakie mają poczucie krzywdy i jak postrzegają dzisiejszą Polskę.

 Aktor, który wystąpił w serialu, był  z zawodu historykiem. Został wyrzucony ze szkoły, ponieważ uczył młodzież, jak było naprawdę w czasie i po II wojnie światowej, a takżę w latach późniejszych.

Zastanawiam się, dlaczego czasami wartościowi ludzie lądują na dnie. Czy nie mają tzw. siły przebicia, nie umieją się 'rozpychać łokciami’, mają w sobie za dużo pokory i skromności?  A ci, co nie potrafią nic zrobić, dużo krzyczą i wiele obiecują, przekształcając się powoli w celebrytów.(ostatnio najważniejsza funkcja w państwie 🙂 ).

Patrząc na to wszystko nasuwają mi się słowa kultowej piosenki Czesława Niemena 'DZIWNY JEST TEN ŚWIAT’

Sylwia Bujar