Archiwum

Między Jarosławiem a Barceloną

Jarosław i Barcelona- na pozór miasta diametralnie różne. Nawet ktoś, kto zna to katalońskie miasto jak własną kieszeń nie zauważy zapewne podobieństw między nim, a skromnym galicyjskim „miasteczkiem”. Wydawać by się mogło, że ich wspólnym mianownikiem może być jedynie fascynacja piłką nożną (choć JKS ma niewiele wspólnego z FC Barceloną).

Katalonia jako przykład
„Kultura i edukacja podstawą współistnienia i rozwoju miast. Katalonia jako przykład.”- taki tytuł nosiła Międzynarodowa Konferencja Naukowa, podczas której starano się wskazać podobieństwa między wspomnianą już Barceloną, a Jarosławiem. Inicjatorami wydarzenia byłi PWSTE w Jarosławiu, Muzeum Kamienica Orsettich oraz Urząd Miasta. Spotkanie opierało się na serii wykładów prowadzonych przez gości z Hiszpanii oraz władz uczelni i miasta Jarosławia.

„Projekt Barcelona”
Podczas wykładu zatytułowanego „EL MODELO BARCELONA” prof. Joan Miquel Pique z Uniwersytetu Oberta z Katalonii opowiadał o procesie, podczas którego Barcelona przerodziła się z miasta ograniczonego geograficznie i nieatrakcyjnego turystycznie w metropolię znaną na cały świat. Motorem takich działań były plany organizacji Igrzysk Olimpijskich w 1992r. Barcelona jest zewsząd otoczona naturalnymi barierami (góry, rzeka, morze), dlatego też działania organizatorów były bardzo ograniczone geograficznie. Pojawiła się potrzeba zmiany wizerunku miasta i przebudowy jego budynków poprzemysłowych. Dlatego też zaczęto zmieniać przeznaczenie starych fabryk i manufaktur. Najlepszymi tego przykładami mogą być budynki fabryk przekształcone na Centra Kultury czy Uniwersytety.

Dzika Costa Brava
Przed 1992 rokiem w Barcelonie brakowało nawet miejskiej plaży. Słynne wybrzeże Costa Brava było dzikie, zaśmiecone i nieatrakcyjne. Należało to zmienić, ponieważ społeczność potrzebowała przestrzeni miejskiej. Oprócz tych działań „Projekt Barcelona” zakładał także unowocześnienie administracji i infrastruktury z zachowaniem dawnego stylu miasta. Aby tego dokonać należało skonfrontować ze sobą mnóstwo pomysłów i planów. Po osiągnieciu zamierzonych celów Barcelona stała się turystycznym El Dorado- miastem, które rocznie odwiedza 5 milionów turystów. Ostatnim zagadnieniem prelekcji profesora Pique było pytanie: „Czy projekt rozwoju Barcelony kiedyś się zakończy?”. Jedyna odpowiedź, jaką można udzielić w tym wypadku jest stwierdzenie, że rozwój Barcelony będzie trwał, dopóki ludzie będą o nim pamiętać.

2 500 kilometrów podobieństwa
Po wykładzie gościa z Hiszpanii przyszedł czas na prezentacje miasta przez Burmistrza Jarosławia, pana Andrzeja Wyczawskiego. Jak zauważył pan Burmistrz elementem łączącym Jarosław i Barcelonę jest rozwój z pamięcią o historii. Świadczy o tym nawet miejsce spotkania- aula biblioteki PWSTE, która wcześniej pełniła rolę zabudowań należących do wojska. Aby zadbać o rozwój Jarosławia, wzorując się na Barcelonie, nie trzeba organizować w nim Igrzysk, należy przede wszystkim pamiętać o nim, na co dzień. Wtedy nawet 2 500 km dzielące oba miasta nie będzie stanowiło różnicy.




 

Lepus