Wszystko ma swój czas
I każde dzieło ma swój czas pod niebem.
Jest czas śmiechu (…) I czas tańca!
Czas śmiechu i tańca nadszedł w końcu dla tegorocznych maturzystów. Dziesiątego lutego na hali MOSIR w Jarosławiu odbył się najważniejszy bal życia wchodzących w dorosłość uczniów – studniówka. Ostatnia chwila kiedy maturzyści mogli porzucić myśli o zbliżającym się egzaminie dojrzałości i dać się porwać zabawie.
Bal studniówkowy zaczął się o godz. 18:00 przywitaniem zaproszonych gości oraz częścią artystyczną przygotowaną przez uczniów klas trzecich. Dla młodych artystów był to jeden z ostatnich momentów kiedy mieli możliwość zaprezentowania swoich umiejętności przy swoich znajomych i nauczycielach. Piosenki takie jak „You’re the one that I want” czy „Kocham Cię życie” wprowadziły wszystkich gości w magiczny nastrój. Oczywiście swoją cegiełkę dołożyła czwórka konferansjerów, którzy błyskotliwie komentowali występy.
Tegorocznej studniówce przyświecały dwa nierozerwalnie łączące się ze sobą hasła: „Niech żyje bal, bo to życie to bal jest nad bale!” oraz „Chwilo trwaj, jesteś piękna!” Pierwsze słowa zostały wyśpiewane na scenie przez niepowtarzalny kwartet: Aleksandrę Zabłocką, Annę Sochę, Natalię Darkowską oraz Huberta Żołyniaka. Czwórka wokalistów uczyniła z utworu Maryli Rodowicz oryginalny hymn balu. Drugie motto z młodzieńczym optymizmem wykrzyczeli wszyscy uczniowie tworzący część artystyczną. Słowa Fausta z dramatu Goethego jeszcze na długo pozostały w głowach każdego z uczestników.
Po uroczystym zatańczeniu „Poloneza” w głośnikach rozbrzmiały największe hity polskiej i światowej sceny muzycznej. Uczniowie odrzucili wszelkie troski i zmartwienia, poddali się urokowi tego wyjątkowego wieczoru, faktycznie cieszyli się chwilą która trwa i dali się zanurzyć się w dobrej zabawie, której nie było końca.
Karol Moszumański