Matematyczna rekreacja

Trzeciego  marca kolejny raz odwiedziliśmy mury UR. Sobotnie przedpołudnie wypełniła nam solidna dawka matematyki i fizyki. Pani dr R. Jurasińska wybrała dla nas zadania szaradziarskie (bo szaradziarstwo to jej druga – oczywiście po matematyce – pasja). Kryptarytmy, alfametyki, działania szkieletowe i krzyżówki liczbowe to zagadnienia z którymi zmagały się nasze ścisłe umysły. Zdzisław Pogoda we fragmencie recenzji książki „Ostatnie rozgrywki” Martina Gardnera napisał: „Nie można, oczywiście, całej matematyki sprowadzić do zagadek, ale stanowią one bardzo ważną jej część. Wiele ludzi swoją przygodę z matematyką rozpoczęło właśnie od zadań tego typu”. Szaradziarstwo jest tak samo pożyteczne dla umysłu, jak trening fizyczny dla mięśni. Po takiej rozgrzewce umysłowej z łatwością przyswoiliśmy wiedzę na temat baterii słonecznych oraz ciała doskonale czarnego – pojęcie stosowane w fizyce dla określenia ciała całkowicie pochłaniającego padające na nie promieniowanie elektromagnetyczne. 

Z niecierpliwością czekamy na kolejne zajęcia na UR.
 
[nggallery id=66]

Dodaj komentarz